Audi pozostało nieco w tyle za swoją konkurencją. Mercedes odnowił Klasę S oraz wprowadził jej w pełni elektryczny odpowiednik EQS. Podobnie sytuacja przedstawia się z BMW, które pokazało i7, które dzieli płytę podłogową ze swoim spalinowym rodzeństwem. Niestety marka z Ingolstadt nie posiada w ofercie pełnowymiarowego elektrycznego sedana. Jednak wszystko wskazuje na to, że sytuacja zmieni się w 2024 roku wraz z elektryczną wersją Audi A8.
Jak na ten moment nie widzieliśmy żadnych zdjęć szpiegowskich flagowego elektryka. Stąd też możemy sądzić, że elektryczna A8 zadebiutuje w 2024 roku, a jej stylistyka będzie silnie inspirowana Grandsphere. Koncepcja zadebiutowała we wrześniu 2021 roku jako jeden z konceptów z serii „Sphere”. Miały one zapowiadać nową linię niemieckich elektryków. Co ciekawe A8 będzie sprzedawana wyłącznie jako pojazd elektryczny. Stąd też jego spalinowy odpowiednik zapewne nie doczeka się kolejnej generacji.
W rozmowie z Autocar, szef designu Audi Marc Lichte powiedział, że Grandsphere jest „bardzo blisko” tego, jak będzie wyglądać A8. Nie będzie to jednak wierna kopia samochodu pokazowego, jednak koncept będzie „bardzo bliską zapowiedzią” tego modelu. Brytyjski magazyn twierdzi, że nowy elektryk będzie nosił nazwę A8 E-Tron i zostanie oparty na architekturze Premium Platform Electric opracowanej wspólnie z Porsche.
Co może zaoferować nowe Audi A8 E-Tron?
Dla przypomnienia, Grandsphere został określony jako „prywatny odrzutowiec na drogi”. Co więcej, może on pochwalić się długością aż 5,35 metra oraz imponującym rozstawem osi wynoszącym 3,19 metra. Audi nigdy nie podało danych technicznych produkcyjnego modelu. Stąd też możemy jedynie bazować na informacjach dotyczących koncepcji. Grandsphere korzystał z dwóch silników elektrycznych dostarczających 721 KM mocy oraz 960 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Takie zestawienie w połączeniu z napędem na wszystkie koła pozwala rozpędzić koncept od zera do „setki” w nieco ponad cztery sekundy.
Oprócz tego, na pokład koncepcji trafiła bateria o mocy 120 kWh, która pozwala przejechać do 750 km na jednym ładowaniu. Co więcej, można ją ładować wtyczką o mocy 270-kWh. Pozwoli to osiągnąć aż 300 km zasięgu po zaledwie 10 minutach ładowania. Dodatkowo, według Audi, możemy naładować akumulatory od 5 do 80 procent w niespełna 20 minut.
Damian Kaletka
fot. Audi