Kilka dni temu był teaser, a dziś oficjalnie możemy powitać pięknego Brytyjczyka. Aston Martin DB12 ze spalinowym napędem będzie cieszyć fanów motoryzacji.
Tak, jak zapowiadaliśmy auto nie będzie elektryczne, a czystym i szybkim samochodem sportowym. Z piękną karoserią i niesamowity osiągami Aston Martin będzie kontynuować tradycję serii DB. I będzie to pierwszy model z serii Super Tourera do dynamicznych podróży.
V8 z mocą 680 KM
Pod długą maską pięknej karoserii znajdziemy czterolitrowe V8 o mocy 680 KM i maksymalnym momentem obrotowym na poziomie 800 Nm. To przełożyć się ma prędkość maksymalną nawet 325 km/h, a przyspieszenie do 100 km/h to jedynie 3,6 sekundy. W skrócie – jest kosmicznie.
Ta podwójnie doładowana jednostka będzie też nieźle brzmieć, a auto ma kochać zakręty i równy asfalt. W końcu tylny napęd idealnie pasuje do tego pięknego nadwozia. Zawieszenie będzie elektrycznie regulowane, a nad uślizgami ma panować tylny mechanizm różnicowy.
W samochodzie najważniejszy ma być kierowca, więc wszystko skierowane jest ku jego uciesze z prowadzenia. We wnętrzu DB12 nie brakuje świetnych materiałów i wysokiego wyposażenia. Piękne kształty i jakościowe dodatki są z najwyższej półki.
Jak to się stało, że Brytyjczycy nie boją się ostrych norm spalin i ekologicznego trendu? Otóż surowe przepisy nie będą dotyczyć producentów, którzy sprzedadzą mniej niż 1000 sztuk rocznie.
Nie znamy jeszcze cen DB12, ale na pewno nie będą to niskie kwoty. W końcu Aston Martin to samochody wysokiego kalibru.
Konrad Stopa
fot. Aston Martin