Mimo, że targi samochodowe odchodzą do lamusa i wiele marek je po prostu opuszcza, to i tak warto je obserwować. Pojawi się tam na przykład ulepszone kombi BMW Serii 3 – Alpina B3 Touring.
To co interesuje nas najbardziej to silnik. Pod maską znajdzie się 3-litrowy sześciocylindrowiec, który Alpina podkręci do okolic 400 KM (około 30 KM więcej niż seria). Zwiększy się też maksymalny moment obrotowy – mniej więcej do 600 NM (seria ma 500 NM).
Poprzednia wersja tego modelu oferowała 404 KM, a wersja S nawet 433 KM. Wszystko to dzięki zastosowaniu dwóch zmodyfikowanych turbosprężarek, zmienionemu układowi wydechowemu oraz innej mapie silnika. Można więc zaryzykować, że podobne zabiegi trafią do modelu na rok 2020.
Wizualnie nie zmieni się pewnie za wiele, chociaż modyfikacje dotkną samej karoserii auta – inne zderzaki, felgi oraz znaczki tej marki. Alpina nie szaleje z wizualnym tuningiem i bardzo dobrze!
Konrad Stopa
fot. Alpina