Dawno nie było takiego ruchu we włoskich markach. Po informacjach dotyczących nowych modeli Fiata, zdradzono teraz kilka informacji o nowej generacji Alfa Romeo Stelvio.
Chociaż Alfa Romeo Stelvio nie jest liderem sprzedaży, to bardzo mocno ciągnie markę w górę. W zeszłym roku zanotowano przeszło 20 tysięcy zamówień. Oprócz wyniku sprzedażowego, kluczowy dla Alfy Romeo jest wizerunek. A Stelvio dba o to jak żaden inny model. W wielu artykułach czytamy, że włoski SUV w końcu jest produktem premium i bez trudu nawiązuje walkę z BMW, Audi czy Mercedesem. Co więcej, dla wersji z zieloną koniczyną – Quadrifoglio jedyną alternatywą jest Porsche Macan. A to już o czym świadczy.
Niestety, model ten ma już swoje lata. Siedem pełnych lat obecności na rynku robi swoje. Dlatego Włosi powoli informują klientów, że w niedalekiej przyszłości Stelvio doczeka się następcy.
Na ten moment nie mamy wielu informacji o nowym modelu. Wszystko wskazuje na to, że stylistyka będzie nawiązywała do kontrowersyjnego modelu Junior. To z kolei może zrazić wielu fanów włoskiej marki. Niezbyt dobrze przedstawia się informacja dotyczącą napędu. Wiele wskazuje na to, że jedynym źródłem napędu będzie silnik elektryczny. Na szczęście dla prawdziwych petrolheadów sprawa ta nie jest jeszcze przesądzona. Duży spadek zainteresowania pojazdami elektrycznymi może sprawić, że proces elektryfikacji Alfa Romeo i nowej generacji Stelvio zostanie odłożony w czasie.
Pewne jest natomiast to, że do produkcji nowej Alfa Romeo Stelvio posłuży platforma STLA Lange. Notabene jest to płyta podłogowa przygotowana pod napęd eklektyczny. Potrafi ona pomieścić akumulatory o pojemności do 100 kWh. Pewne jest też, że Włosi przygotują bardziej ekstremalną wersję Stelvio a więc odmianę Quadrifoglio. Niestety, tutaj niemal pewny jest napęd elektryczny. Może on mieć nawet 1000 KM.
Alfa Romeo Stelvio 2026 ma zostać pokazana już pod koniec przyszłego roku.
Tekst i zdjęcia: Paweł Oblizajek