Smukła Włoszka – Alfa Romeo 4C będzie sprzedawana także za oceanem. W kraju hamburgerów i mocno przesłodzonych napojów obrośnie jednak tłuszczem.
Ważąca 895 kg, 240-konna Afla Romeo 4C to samochód do połykania zakrętów. W Europie sprzedaje się jak ciepłe bułeczki. Koncern Fiat-Chrysler zdecydował, że czas rozpocząć tournée po Stanach.
Wymogi bezpieczeństwa (swoją drogą w Europie są chyba wystarczająco restrykcyjne?) oraz konieczność zamontowania większego zbiornika paliwa spowodowały, że 4C, która trafi do salonów w USA, będzie ważyła o 155 kg więcej! Ucierpią więc na pewno osiągi i rewelacyjne wyważenie auta.
Sportowy model Alfy będzie sprzedawany w 86 salonach na terenie całych Stanów Zjednoczonych. Cena rozpocznie się od ok. 55 tys. dolarów. Za jakiś czas, tłuste Alfy Romeo 4C mogą być importowane do Europy. Strzeżcie się więc amerykańskich wersji!
Adam Gieras