Trochę długa nazwa, ale warta wypowiedzenia, ponieważ aut powstanie tylko 250 sztuk, a pickup z mocą 780 KM to nie przelewki. Przed Wami, na targach SEMA, debiutuje Shelby F-150 Super Snake Sport.
Marki Shelby nie trzeba nikomu przedstawiać. To, że zajmuje się tuningiem Fordów i nie tylko również. Nie wiem czy wiecie, ale nie bierze ona jedynie na warsztat Mustangów i tym podobnych. Od czasu do czasu pojawi się od nich na rynku potwór jakim jest pickup – Shelby F-150.
Opisywany model przygotowano konkretnie na targi SEMA, więc musi być mocny i wyglądem szokować. Poszerzone nadwozie, 22-calowe koła i emblematy kobry informują wszystkich, że to nie jest zwykły wół roboczy.
To co ważniejsze jest jednak pod ogromną maską auta. Pięciolitrowe V8 z kompresorem wyciąga aż 780 KM, co sprawia, że do setki auto przyspiesza w około 3,4 sekundy! Auto oczywiście genialnie brzmi przez zmodyfikowany układ wydechowy oraz dobrze hamuje. Zmiany dotknęły również zawieszenia, by wszystko było wytrzymalsze i pozytywnie wpływało na trakcję.
Cena samochodu to niewiele ponad 93 tysiące dolarów. Gdyby ktoś chciał oszczędzić, to dostępna będzie również słabsza wersja – bez kompresora i kosztować będzie 86 085 USD.
Konrad Stopa
fot. Shelby