Handel samochodami w Polsce kwitnie, a mity i stereotypy handlarzy zalewają sieć. Synonimem prawdziwego biznesmena motoryzacyjnego jest Typowy Mirek, czyli handlarz i przedsiębiorca. Miałem chwilę, by z nim pogadać.
A muszę przyznać, że niełatwo złapać tak zapracowanego człowieka. W końcu czas to pieniądz. Na szczęście znalazł chwilę na naszą serię #10pytańdo…
1.Jakie było Twoje pierwsze auto i jak je wspominasz?
Był to piękny kaszlak bis po prałacie z Pionek. Wersja BIS, proszę młodzieży, to m pakiet tamtych czasów! Proboszcz chciał się pozbyć, bo za bardzo kuło w oczy parafian i co tydzień notował spadki na tacy. Po sprzedaży nagle zaczęły pojawiać się z powrotem grubsze papierki.
2. Czy próbowałeś kiedykolwiek zaimponować komuś (np. dziewczynie) swoim samochodem?
Poniżej publikuje tajną listę tzw piczomagnezów, zakup jednego z tych aut jest gwarantem sukcesów w prokreacji:
- -Opel Calibra
- -Opel Astra GSI
- -Fiat Coupe
- -Civic – tutaj ważna jest odpowiednia modyfikacja
- -BMW e36 kupeta
- -Opel Tigra
Pod dyskoteką, świnie w drzwiach się dusiły jak się podjeżdżało, droga młodzieży. Proszę o rozwagę gdyż problem alimentów, jest poważnym zagadnieniem w polskim więziennictwie.
3. Jakiego auta nie życzyłbyś nawet wrogowi?
Jestem jak rajstopy Adrian i kocham wszystkie auta, bez wyjątku. Nawet taka Multipla. Gdybym był Tomkiem Hajto i zajmowałbym się przemytem fajek do Niemiec, bez wątpienia robiłbym to w Multipli. Tam jest tyle skrytek, że na kontroli komisarz Rex dawno machnąłby ręką.
4. Czym jeździsz na co dzień i dlaczego?
Klekotem w każdej postaci. ponieważ odgłos silnika przywołuje mi na myśl odgłosy pięknej polskiej wsi. Myślę że TDI, to bez wątpienia przyszłość. Czekam na szczoteczki czy odkurzacze napędzane tym motorem.
5. Czy masz na koncie jakieś punkty karne?
Mam takiego bata na dachu kochany, że zbiera mi rozmowy toprowców, także punkty zbieram tylko na CPNie.
6. Co sądzisz o polskich kierowcach?
Wspaniali ludzie, z doskonałym gustem motoryzacyjnym.
7. Który z motoryzacyjnych mitów jest Twoim ulubionym?
Że z Mercedesem jest jak z płotem – raz w roku trzeba pomalować. To jest nieprawda, niektóre modele idzie i dwa razy w roku robić.
8. Najciekawsza anegdota z placu?
Tych angegdot mam sporo zapraszam do śledzenia fanpage’a oraz sklepu.
9. Motocykl czy samochód?
Samochód, choć i komarkiem się jeździło.
10. Gdyby nie handel, to?
Handel idzie wyśmienicie. Zapraszam wszystkie sklepy do współpracy partnerskiej w sprzedaży moich unikalnych zapachów samochodowych, które wyznaczają nowe standardy.
Pytania extra!
1.Które auto kupić, żeby nie było żadnego problemu i skąd?
Najważniejsze jest aby auto było z pewnego źródła np ode mnie.
2. Czy na handlu samochodami można uczciwie zarobić?
Oczywiście.
Oczywiście tak naprawdę Typowy Mirek, to tylko fikcyjna postać, która idealnie opisuje polską rzeczywistość handlarzy w satyryczny sposób. Koszulki, naklejki i inne możecie kupić w jego sklepie, a wiele śmiesznych rzeczy znajdziecie na jego socialmediach.
Rozmawiał: Konrad Stopa