Myślę, że kanału M4K nikomu nie trzeba przedstawiać. A zwłaszcza jego twórcę i lidera – Michała Jesionowskiego. W naszej „10 pytań do…” nie mogło zabraknąć takiej wielkiej gwiazdy polskiego youtube’a moto.
I nie mówię tego bez kozery, ponieważ prawie półtora miliona subskrybentów i wiele filmów z ponad 3 milionami odsłon, to wyniki robiące wrażenie nie tylko w branży automotive, a ogólnie na polskim Youtubie. Ale Michał, to nie tylko youtuber, a przedsiębiorca z wieloma biznesami i siecią warsztatów. Z resztą wszystko możecie sprawdzić a jego kanale – KLIK!
1. Jakie było Twoje pierwsze auto i jak je wspominasz?
I to jest bardzo ciekawa historia. Był rok 2006, moim pierwszym samochodem było wtedy AUDI 80 b2, model z 1978 roku. Czyli na tamte lata auto miało 28-lat jak je nabywałem, a kosztował mnie 2 500 zł. Dzisiaj taka cena za auto wydaje się być ceną „gruzidła”, jednak warto wspomnieć, że w momencie zakupu mojego pierwszego samochodu minimalna pensja krajowa w Polsce wynosiła 600-700 zł na rękę – więc dla mnie było to kilka miesięcy pracy, aby pozwolić sobie na taki „luksus”. A był to naprawdę super samochód.
2. Jakie auto byś kupił, gdyby nie ograniczały Cię środki finansowe?
Pytanie ciężkie, ponieważ jestem miłośnikiem motoryzacji i dzisiaj mogę powiedzieć, że na wiele więcej mogę sobie w tym zakresie pozwolić, realizując swoją pasję. Wiele aut, które chciałem mieć w swojej stajni – mogłem nabyć.. Na chwilę obecną nie mam takiego konkretnego modelu, który byłby poza moim zasięgiem, a które chciałbym bardzo posiadać.
3. Czy był samochód, którym chciałbyś komuś zaimponować?
Nie uważałem nigdy (i nadal się tego trzymam) samochodu jako narzędzia, które miało na celu komuś imponować – to przede wszystkim moje czerpanie satysfakcji z posiadania auta, na które zapracowałem i jazdy nim. Ani wygląd, ani samochód, ani też pieniądze nie są dla mnie rzeczami, którymi chcę sprawiać na kimś wrażenie i czarować „kim ja to nie jestem”. Liczy się to jakim jesteś człowiekiem i co masz w głowie. A nie status społeczny czy materialny.
4. Jakiego auta nie życzyłbyś nawet wrogowi?
W dzisiejszych czasach nie życzę żadnemu „wrogowi” kupowania nowego samochodu prosto z salonu. Wszystko to co dzieje się w produkcji nowych aut w trakcie pandemii czy też świeżo po niej, to jakaś abstrakcja.
Kupujesz wymarzone nowe auto z salonu – na które nie możesz się finalnie doczekać, albo masz zmniejszony pakiet wyposażenia tego auta lub co gorsza nie możesz się nim w ogóle nacieszyć, ponieważ cały czas zawozisz je na serwis gdyż co chwila się w nim coś psuje. Upierdliwe i moim zdaniem nie warto tracić na to w obecnych czasach swoje nerwy, czas i energię oraz aż tyle pieniędzy.
5. Czym jeździsz na co dzień i dlaczego?
Przekrój samochodów, którymi jeżdżę na co dzień jest dość spory, chociaż ostatnio przerzuciłem się na 2-koła i jeżdżę rowerem do pracy. ???? Natomiast jeśli chodzi o takie „daily” auto to najczęściej za kierownicą można mnie zobaczyć w mojej Toyocie Avensis z 99’, którą pokonuję najwięcej kilometrów. Zamieniłem Skodę Superb III generacji na poczciwą Avensiskę, do której mam ogromny sentyment. A jak zaczyna się już sezon wiosenno-letni to zamiennie jeżdżę Ferarri 488 Spider lub Dodgem Challengem SRT Hellcatem.
6. Ile masz punktów karnych lub ile dostałeś w życiu mandatów?
Punktów karnych na chwilę obecną nie mam żadnego.
EDIT: Akurat w dniu spisywania wszystkich odpowiedzi trafiły mi się 4 i to właśnie moją poczciwą Avensiską.
W całym życiu mandatów może otrzymałem ze 4, a prawo jazdy mam od 2005 roku. Natomiast dwa razy zdarzyło mi się stracić prawko na kilka m-cy za przekroczenie prędkości, w jednym przypadku kwestia była dosyć sporna, co do odcinka terenu zabudowanego. Jednak zanim bym się odwołał, to prawo jazdy zdążyliby mi już zwrócić. Nie ma ludzi świętych.
7. Gdyby nie motoryzacja to co? Co kręci Cię oprócz samochodów?
Oprócz samochodów – Ci, którzy mnie znają wiedzą, że interesuję się modelarstwem, moim hobby jest wędkarstwo, zamiłowanie do ogrodu i wędzenia własnych wyrobów. Staram się rozwijać wszechstronnie i doprowadzać swoje cele do końca, przekraczać własne granice i cały czas pokonywać swoje ograniczenia czy ułomności.
7. Najciekawsza anegdota z nagrań?
Było ich tak wiele! Dużo fajnych wspomnień, ale pierwsze co teraz przychodzi mi na myśl, to pamiętam jak nagrywaliśmy odcinek z Kicksterem i Robertem Tune-up’u na torze, gdzie ścigaliśmy się trzema złomkami, które zamiast oleju miały zaaplikowane olej roślinny, smalec i margarynę. Wyobraź sobie, że my na środku tego toru w trójkę gotowaliśmy, rozpuszczaliśmy smalec i margarynę w garach – przygotowywaliśmy nasz „wkład” w tzw. kuchni polowej. Jak ktoś z boku na nas patrzył, to widok był przezabawny. Wtedy Seba cały ten obrazek podsumował jednym stwierdzeniem „że tak właśnie wygląda cygański rosół” –wiem, że to określenie nie będzie politycznie poprawne, to mam nadzieję, że czytelnicy podejdą do tego z dystansem. ????
9. Motocykl czy samochód?
Dla mnie jak najbardziej samochód i to z kilku względów, mam problemy z równowagą i na motocyklu mi nie idzie, po drugie w czasach kiedy auto myśli za kierowcę, a motocykl potrzebuje w pełni samodzielnie myślącego i potrafiącego przewidzieć pewne przeszkody kierowcy, który panuje nad maszyną, ma oczy dookoła głowy – to po prostu uważam, że auto jest bezpieczniejszym wyborem do jazdy, choćby patrząc przez pryzmat zachowania kierowców w naszym kraju i drogi jakie mamy.
10. Który z motoryzacyjnych mitów jest Twoim ulubionym?
Moim ulubionym mitem panującym w motoryzacji, który staram się usilnie obalić od 7 lat – więc wyobraź sobie, jak mocno zakotwiczył się on w głowach, to „to”, że wraz z rosnącym przebiegiem auta należy lać gęstszy olej.
Gęstszy to może być kisiel, a nie olej.
Olej lejemy taki, jaki producent zalecił do danego samochodu – od daty wyprodukowania po datę śmierci na złomie.
Pytania dodatkowe ponad standardowe 10.
KLIKNIJ
1. Czym zaskoczysz w nadchodzącym roku?
Niestety nie odpowiem na to pytanie, ponieważ nie byłoby wtedy elementu zaskoczenia. ???? Mam kilka pomysłów, których jeszcze nie było na polskiej scenie motoryzacyjnej, z resztą jak cały kanał, który nie jest w większości copy-contentem. Choć nie ukrywam, że nie obserwuję co dzieję się za granicą i nie powiem, abym nie inspirował się w jakimś procencie w przygotowywaniu niektórych odcinków, sprawdzając zastosowanie czy pewnych produktów, czy testowaniu różnych „wynalazków” na naszym polskim podwórku.
Mogę zdradzić, że pojawi się coraz więcej dynamiki na kanale, z uwagi nawet na to, że mój stan zdrowia ustabilizował się na przestrzeni ostatnich miesięcy – i ja też mocniej zacząłem dbać o tę sferę.
2. Czy w Polsce da się kupić dobry samochód?
Wszędzie da się kupić dobry samochód, tylko należy wyplewić syndrom cebuli z serca i nie szukać aut po okazji. Szukając tych okazji, możemy się naciąć na taką, która będzie nas kosztować w niedalekim nawet czasie bardzo dużo pieniędzy, a nawet i życie.
3. Co sądzisz o elektrykach?
Każdy ma swój rozum, a jeżeli uważamy że bycie eko w Polsce – gdzie spory procent energii jest pozyskiwany ze źródeł nieodnawialnych, a emisyjność prądu jest na wysokim stadium – to wydobywanie litu i kobaltu w krajach trzeciego świata przez osoby małoletnie (dzieci) jest etyczne, a jeżdżąc samochodami elektrycznymi robicie przysługę „komuś’, to wydaje mi się, że mamy do czynienia z hipokryzją i ignorancją. O tym nie tak dawno nagrałem odcinek, do którego zapraszam jeśli chcecie poznać moje zdanie w tym temacie i kilka punktów, które poruszam w odniesieniu do pojawienia się elektryków w Polsce:
Jeśli mało Wam Michała to zapraszam na jego Social Media! Choćby na FB – KLIK. Dzięki Michał za rozmowę!
Rozmawiał: Konrad Stopa
fot. Marcin Bruniecki FOTO BRUN