Site icon Motopodprad.pl

10 pytań do… Jakub Przygoński

Kuba Przygoński 2 1 e1485252124608

Kuba Przygoński 2 1 e1485252124608

W tym roku zdobył historyczne 7 miejsce na morderczym Dakarze i sam zapowiada, że to jeszcze nie koniec. Mimo młodego wieku, Jakub Przygoński wyrasta na jednego z lepszych polskich rajdowców. Co odpowiedział na nasze „10 pytań do…”?

O ile do quadowych zwycięstw Rafała Sonika już się powoli przyzwyczailiśmy, to w kwestii sukcesów w kategorii samochodów na Dakarze ciągle czekamy na więcej, chociaż prób nie brakowało. Ten rok pokazał, że Kuba jest mocny i już niedługo może stanąć na podium. Może w przyszłej edycji? Żeby tyle nie czekać postanowiłem namówić Jakuba do małej rozmowy.

1. Jakie było Twoje pierwsze auto?

Moim pierwszym autem było Mitsubishi Colt. Samochodem zacząłem jeździć od razu jak tylko mogłem zrobić prawo jazdy, czyli wtedy w wieku siedemnastu lat. Jeszcze wcześniej ścigałem się na motocyklu, dlatego cztery kółka nie były dla mnie wyzwaniem.

2. Czy próbowałeś kiedykolwiek zaimponować komuś (np. dziewczynie) swoim samochodem?

Nie lubię imponować samochodem ani zwracać na siebie uwagi poprzez dobra (powiedzmy) bardziej luksusowe. Ten temat nigdy mnie nie interesował, jednak to, że od zawsze ścigałem się na motocyklu i uprawiałem sporty ekstremalne na pewno budziło zainteresowanie wielu kobiet.

 

3. Jakiego auta nie życzyłabyś wrogowi?

Najbardziej nie podoba mi się chyba Fiat Multipla. Nie wiem, jak można było wyprodukować tak brzydki i niezgrabny samochód. Dobrze, że te modele są już stare, ale jeszcze czasem widać je na drogach.

4. Czym jeździsz na co dzień i dlaczego?

Na co dzień jeżdżę hybrydową Toyotą Prius. Na zawodach czy treningach spalam dużo paliwa, dlatego w życiu codziennym staram się ograniczać zużycie benzyny i zmniejszać emisję CO2.

5. Czy masz na koncie jakieś punkty karne?

Wydaje mi się, że w tej chwili na koncie nie mam żadnych punktów karnych. Po Warszawie, czy po Polsce jeżdżę bardzo spokojnie. Wszystkie emocje zużywam na wyścigach i zawodach. Polecam to wszystkim, bo zabawa na torze jest dużo fajniejsza niż na drodze.

6. Co sądzisz o polskich kierowcach?

Uważam, że w Polsce mamy naprawdę dobrych kierowców. W stosunku do tych europejskich, którzy są bardzo leniwi i ledwo co jadą, u nas ten ruch jest dosyć płynny. Dla zwiększenia bezpieczeństwa na drogach na pewno trzeba poświęcać więcej uwagi pieszym, ale to i tak się już bardzo polepsza.

7. Który z motoryzacyjnych mitów jest Twoim ulubionym?

Myślę, że motoryzacyjne mity coraz bardziej odchodzą w niepamięć. W tej chwili nie mogę przypomnieć sobie jakiegoś fajnego, który jest całkowicie obalony, a jednak ludzie się do niego stosują. Wciąż w wielu samochodach kierowcy jeżdżą z wyłączonym wentylatorem, dmuchawą na szybę, co powoduje automatyczne parowanie samochodu. To chyba przechodzi, ale naprawdę nie mam pojęcia, dlaczego ludzie ten wentylator wyłączają.

8. Najciekawsza anegdota z zawodów?

Pamiętam, jak ścigałem się na motocyklu w Brazylii. Jeden zawodnik przede mną wywrócił się i był tak skołowany, że wsiadł na motocykl i zaczął się ścigać pod prąd trasy. Było to bardzo niebezpieczne. Zatrzymałem go, uspokoiłem i powiedziałem mu, że jeżeli chce dojechać do mety, musi jechać w druga stronę.

9. Motocykl czy samochód??

Motocykl jest moją pasją i to przy motocyklu wszystko się zaczęło, ale obecnie bardzo podoba mi się rozwijanie umiejętności w samochodzie rajdowym. Zawsze najfajniejsze i najciekawsze są te pierwsze momenty, kiedy całkowicie rozwijamy swoje umiejętności i widzimy szybki progres. Później, jak jest się już profesjonalistą, każdy następny klocek tej piramidy osiąga się coraz trudniej.

10. Gdyby nie rajdy to…

Gdybym nie ścigał się na rajdach, na pewno realizował bym się w innym sporcie. Nie wiem, czy byłaby to dyscyplina indywidualna, czy zespołowa. Sport wzmacnia, dodaje pewności siebie. Uważam, że aktywność fizyczna jest bardzo ważna dla każdego, od najmłodszych lat.

Z rozpędu jak to w motorsporcie bywa zadałem jeszcze 2 pytania:

Zdradzisz, jakie masz najbliższe plany związane z motorsportem?

Najbliższe plany po Dakarze to odpoczynek, relaks i zaplanowanie przyszłych działania. W tym sezonie będę chciał wystartować w kliku zawodach pustynnych, Pucharze Świata i w zawodach driftingowych.

Co czujesz jadąc na motocyklu? Czy to wrażenie można w ogóle do czegoś porównać?

Jazda na motocyklu, turystyczna, relaksująca, bez zawodów jest bardzo przyjemna. Najlepiej jeździ się na górskich drogach asfaltowych. Motocykl w zakrętach super się układa, czujemy wiatr, podziwiamy piękne widoki. Wtedy naprawdę można poczuć wolność.

 

Co ważne Kuba jest bardzo wszechstronnym kierowcą. Możecie go zobaczyć śmigającego na motocyklu lub na torze driftowym w jego mocnej Toyocie. Sam miałem przyjemność przejażdżki na fotelu pasażera i powiem szczerze, że było niesamowicie. Zwłaszcza, że chwilę wcześniej Kuba pobił autem rekord prędkości w jeździe bokiem – ledwie ponad 217 km/h…

Zachęcać was dalej do śledzenia losów J. Przygońskiego? Wystarczy wejść na jego Facebooka lub Instagrama i nie przegapicie najważniejszych chwil w jego karierze.

Konrad Stopa

fot. Materiały prasowe/przygonski.com

Exit mobile version