Fani polskiego tuningu mogą kojarzyć ksywkę B3 Tour. To pewien jegomość, który bardzo dobrze wykorzystuję zajawkę do motoryzacji z pomocą potrzebującym. Czas poznań parę odpowiedzi od Tomka, który skrywa się za tym pseudonimem i organizatorem akcji TurboPomoc.
Nie jestem specem od wizualnego upiększania aut, ale Polska pod tym względem stoi dosyć wysoko. W sumie nie śledząc za dużo tej branży i tak nie raz w sieci widziałem twory od B3 Tour – ma gust. A TurboPomoc? To już całkiem inna kaloszy – bardzo potrzebnych, ale o tym później.
Zaczynajmy:
1. Jakie było Twoje pierwsze auto i jak je wspominasz?
Jak zdałem prawko to dużo jeździłem Fiatem 126p. Samochód nie mój, a rodziców. Służył mi i kolegom do nagrywania Jackassów 😊 Wtedy jeszcze nie było sociali i robiło się naprawdę dziwne rzeczy po oglądnięciu pierwowzoru świrów z USA 😊
Nie pamiętam po jakim czasie kupiłem Mazdę RX8, która była już traktowana jako „mój samochód”. Dużo zabawy i napęd na tył i 231KM. Bardzo dobrze wspominam te czasy.
2. Czy próbowałeś kiedykolwiek zaimponować komuś (np. dziewczynie) swoim samochodem?
Raczej kolegom (haha). Nidy nie miałem takiego podejścia do samochodów. Kierowałem się tym co mi się podoba oraz możliwościami, co można z danego auta wyciągnąć i jak stuningować. Bardzo ważnym czynnikiem był (i jest) również silnik oraz wydech. V8 w górę, wolnossaki, i to mi imponuję. Innym może, a nie musi 😊
3. Jakiego auta nie życzyłbyś nawet wrogowi?
Takiego, którym jeździł Fred Flintstone. Szkoda stóp… no i te zakwasy w nogach po każdej przejażdżce 😊
4. Czym jeździsz na co dzień i dlaczego?
Skoda Roomster. Nie rzuca się w oczy i mogę go (ją) dobrze ‘wykorzystać’ w swojej firmie.
5. Czy masz na koncie jakieś punkty karne?
Czyste konto. Mam nadzieję, że tak zostanie. Mimo, że teraz jest sporo łowów i polowań na drogach oraz takie ilości radiowozów oznakowanych i nieoznakowanych, jak nigdy wcześniej.

6. Co sądzisz o polskich kierowcach?
Dla mnie większe zagrożenie powodują obecnie „niedzielni kierowcy” niż ci, którzy przekraczają nawet delikatnie prędkość. Codziennie poruszam się samochodem po naszych „wspaniałych” drogach i nie ma dnia gdzie nie denerwowałbym się w aucie. Rozkojarzenie, brak skupienia i koncentracji, czasem chyba nawet strach, doprowadzają do takich sytuacji, że brakuje mi słów żeby to opisać. Pewnie każdy z nas miał z tym styczność – jazda lewym pasem na np. autostradzie kiedy prawy jest wolny, problem z wjazdem na rondo, ślamazarne wyjazdy za skrzyżowania, parkowanie w dziwnych miejscach, ruszanie ze świateł w żółwim tempie, nieużywanie kierunkowskazów lub zbyt późne włączanie, wyprzedzanie się tirów na 2-pasie, zbyt wolna jazda (nawet poniżej tego co nakazują znaki), itd. Można wymieniać i wymieniać. Większość z tych rzeczy nie jest karana, a może policja nie zwraca na nie uwagi tak jak np. w przypadku przekroczenia prędkości o np. 5km/h czy jazda z blachą za szybą w samochodach takich jak Ferrari, Lambo, itp. Jednak nie będę mówił, że to tyczy się tylko polskich kierowców. W Niemczech, Włoszech, Austrii i Francji również spotykałem się z niektórymi ww. sytuacjami, a nie jeździłem tam dużo. Nawet wydawało mi się wtedy, że Polacy jeżdżą lepiej. Chociaż od tamtego czasu sporo się zmieniło.
7. Który z motoryzacyjnych mitów jest Twoim ulubionym?
Nic nie przychodzi mi do głowy, a swoich nie chcę tworzyć, bo część dotyczyłaby pewnie przepisów, które mają zasilać budżet państwa, a nie gwarantować nam większe bezpieczeństwo.
8. Najciekawsza anegdota z nagrań?
Jeździłem Malanem po łąkach, Audi S5 po ścieżce technicznej w rzepaku, ale nic takiego konkretniejszego sobie nie przypominam.
9. Motocykl czy samochód?
Na moto nigdy nie jeździłem, ale te z fajnym brzmieniem i wydeszkiem, który daje radę po wejściu na wysokie obroty – szanuję. Także motocykle duży +. Jednak do samochodów mam większy sentyment.
10. Gdyby nie motoryzacja to…
Pewnie polityka. Zrobiłbym tam porządek…
A tak na poważnie ciężko powiedzieć. Grafika, rysowanie albo coś powiązanego z naturą i zwierzakami. W końcu za dzieciaka chciałem zostać leśniczym 😊
Pytania dodatkowe ponad standardowe 1O:
KLIKNIJ
1. Co to tak naprawdę jest B3 Tour?
B3 – przezwisko jeszcze z czasów LO od marki ciuchów BEFREE, z której to miałem całe kolekcje. Styl skate + kręcenie tzw. Jackasów, podarte ubrania i tak jakoś weszło => BiFri.
TOUR – przy szukaniu nazwy dla fanpage projektu brałem pod uwagę wyrazy związane z podróżami / wycieczkami -> Journey, Travel, Tour, Trip. Na fejsie miały być wrzucane zdjęcia, video z opisami fajnych tripów, dróg w PL, restauracji z dobrym jedzeniem. Poszło to w całkiem innym kierunku – większego lesserowania i tzw. chaosu. Padło na Tour i tak mamy końcową nazwę B3TOUR.
Więcej znajdziecie –> https://b3tour.pl/blog/historia-b3tour
2. Turbopomoc – opowiesz naszym czytelnikom co to i jak mogą pomóc?
TurboPomoc to tak naprawdę fundacja, która zrzesza motomaniaków chcących pomóc. Pojawiają się na zlotach, eventach lub oferują przejażdżki fajnymi samochodami. Wszystko w szczytnych celu. Sprawdzajcie, gdzie można ich spotkać i jak się dorzucić.
Rozmawiał Konrad Stopa
Inne rozmowy znajdziecie tutaj – KLIK