Kto ma ochotę na 34 letnią Mazdę 323 z pierwszego roku produkcji? Prawdziwy japoński oldschool w złocistym kolorze jest do kupienia za przyzwoite pieniądze. Inna sprawa, że ten egzemplarz wymaga dopieszczenia, ale warto!
Mazda powstała jeszcze w czasach, w których każdy kawałek nadwozia musiał z przystawioną do niego linijką tworzyć kąt prosty. Powiecie dziwne czasy, ale te samochody miały naprawdę niski współczynnik oporu powietrza. Niższy często od współczesnych produkcji, które spędzają w tunelach aerodynamicznych całe miesiące.
Mazdę 323 II zaprezentowano w 1980 roku i produkowano tylko pięć lat. Co ciekawe, te kompakty na rynek japoński miały w tamtych czasach ciekawy, kosmicznie wyglądający gadżet. A mianowicie lusterka przyczepione do błotników, w których po zmroku nie było zapewne za wiele widać. Kto się jednak wtedy przejmował kwestiami bezpieczeństwa? Ta jest wyprodukowana na rynek europejski, więc ma zwykłe czarne plastikowe lusterka w stałych miejscach (i tak cud, że dwa!).
fot. lusterka wersji japońskiej (Wikipedia Commons)
Mazda 323 II należy też do epoki aut posiadających kolorystykę wnętrza dopasowaną do koloru karoserii. Złocisty lakier, więc ciemno-żółtawe wnętrze. I nie że tylko fotele i boczki. Wszystko – plastiki, deska, wykładziny, podsufitka. Swoją drogą w tym egzemplarzu bardzo to wszystko smacznie wygląda i jest niezniszczone.
Z zewnątrz pojawią się tu i ówdzie wykwity rdzy. Spod smutnego tyłu straszy lekko odchodzący zderzak, przydałoby się więc to szybko odświeżyć. Myślę jednak, że baza jest dobra i tragedii jeszcze nie ma. Cenę 5 tys. zł tłumaczy mały przebieg, pewne pochodzenie (kupiona w polskim salonie – zapewne Pewexie za 3630 USD) oraz oryginalne czarne blachy. Choć pewnie nowego właściciela czeka niemały wkład czasu, pracy i pieniędzy w to auto, warto te 60 KM krzesane z 1.3-litrowego motorku przywrócić do świetności i wypuścić na drogę.
Ogłoszenie znajdziecie —->tu, a ja z miłą chęcią poczytam Wasze komentarze. Może macie jakieś doświadczenia/ciekawe historie związane z tym autem?
agier
fot. otomoto.pl