Jestem prawie pewien, że zapomnieliście o istnieniu takiego samochodu. Wasza strata!
Brytyjska marka Lotus specjalizuje się w produkcji samochodów sportowych. Zaczęło się jeszcze w latach 50. od lekkiego modelu Seven, do historii przeszedł też piękny Esprit – jeździł nim James Bond w „Szpiegu, który mnie kochał”, ale model był produkowany i modyfikowany jeszcze długo, a jego późniejsze wersje były chyba nawet ładniejsze.
Druga połowa lat 90. i początek XXI wieku to czas wspaniałego, purystycznego Elise i jego odmiany bez zdejmowanego dachu, Exige. Ten niewielki pojazd podbił serca miłośników spędzania weekendów na torze i do dziś uchodzi za wzór lekkiego, nieprzekombinowanego auta, które nie potrzebuje miliona koni, by dać kierowcy radość i możliwość walki o dobry wynik w zawodach.
Model Evora – nieco dziś zapomniany – był uzupełnieniem gamy o większą i nieco wygodniejszą propozycje. Ma siedzenia w układzie 2+2 i waży troszkę więcej, niż dwa kurze piórka. W dalszym ciągu to jednak prawdziwy Lotus. Nie znajdziecie tu praktyczności ani przestrzeni, za to radości z jazdy – całkiem sporo. Jest to też doskonały sposób na wyróżnienie się z „tłumu” Porsche, BMW czy Mercedesów AMG. Stosunek ceny do egzotyczności auta – niezły.
Bierzecie? Najpierw przeczytajcie jeszcze, co do powiedzenia na temat tego auta ma jego właściciel. Fajna historia!
Lotus Evora 3.5 V6 manual na sprzedaż!
Pierwszą Evorę zobaczyłem w Belgii w 2012 roku i od tego momentu wiedziałem, że prędzej czy później muszę mieć to auto. Krótko mówiąc zakochałem się. Linia tego auta jest powalająca i naprawdę mało, które auto może się z nią równać. Śmiało mogę powiedzieć, że tylko wśród aut z najwyższej półki można znaleźć ładniejsze, mam na myśli tu takie marki jak Ferrari, Lamborghini czy Mclaren. Magii dodaje legendarna sportowa marka, wielokrotny mistrz świata Formuły 1 i czysty sportowy styl, perfekcyjne właściwości jezdne, niewygórowany ciężar i wystarczająca moc!
Po zgłębieniu tematu, zapisaniu się do wszystkich możliwych klubów zrzeszających posiadaczy i entuzjastów Lotusa, przeanalizowaniu setek postów na forach internetowych uznałem, że wiem już wszystko, no może prawie wszystko o interesującym mnie modelu i przystąpiłem do poszukiwań. O dziwo mogłem wybierać wśród trzech ofert w Polsce. Najpierw obejrzałem białą Evorę – była piękna, jednak miała zbyt duży przebieg, nie wszystkie interesujące mnie pakiety i wiedziałem, że sporo czasu spędziła na torze. Drugą był piękny egzemplarz w złotym kolorze, prawie nowy, jednak delikatnie uderzony, co przesądziło o odrzuceniu tej oferty. Wreszcie pojechałem obejrzeć trzecią ofertę – auto w niemal nieskazitelnym stanie w fantastycznym kolorze – grafitowym metaliku (nawa koloru wg specyfikacji Lotusa – carbon grey). Oczy zaświeciły mi się na tyle, że praktycznie byłem zdecydowany na zakup. Jednak zdrowy rozsądek musi być na pierwszym miejscu:-) Umówiłem się z właścicielem, że poddamy auto dokładnemu sprawdzeniu przed-zakupowemu w autoryzowanym serwisie Lotusa przy Al. Waszyngtona w Warszawie. Auto ku mojemu szczęściu przeszło wszelkie testy i weryfikacje wzorowo! Stan zarówno zewnętrzny, tapicerki (większość elementów wnętrza jest obszyta skórą), mechaniki, zawieszenia był niemal perfekcyjny. Potwierdzał to znikomy przebieg wynoszący 16.500 km.
I tak więc stałem się dumnym i szczęśliwym właścicielem Lotusa Evory niemal w dniu swoich czterdziestych urodzin:-)
Kilka słów o samym aucie:
? obecny przebieg: 37.500 km
? stan samochodu: bliski fabrycznemu, naprawdę znikome ślady używania, we wnętrzu praktycznie ich brak, na zewnątrz można z lupą znaleźć drobne rysy, powstałe podczas eksploatacji auta, którym zrobiłem niewiele ponad 20.000 km w trzy sezony, samochód nigdy nie jeździł zimą.
? samochód jest czteroosobowy, ale zdecydowanie informuję, że siedzenie z tyłu nadaje się tylko dla małych dzieci (instalacja isofix dla fotelików jest również); w samych materiałach reklamowych Lotusa piszą, że tylne siedzenie przeznaczone jest raczej tylko na krótkie trasy np. zawiezienie dziecka do szkoły tak więc lepiej nastawić się na to, że auto jest przeznaczone dla dwóch osób.
? Wyposażenie: auto jest dość bogato wyposażone, zwłaszcza jak na Lotusa, gdzie typowo sportowe, wcześniejsze czy mniejsze modele zaliczają się raczej do typowo sportowych spartańsko wykończonych, tak więc zarówno jakość wykończenia wnętrza, jak i samo wyposażenie jest na bardzo zadowalającym poziomie, nie jest to może niemiecka perfekcja, ale z pełnym przekonaniem mogę powiedzieć, że wszystko wygląda naprawdę bardzo dobrze. Sportowe fabryczne siedzenia Recaro są wygodne i świetnie trzymają.
? Co zmieniłem? Dwie rzeczy.
* Po pierwsze fabrycznie zakładana jednostka centralna Alpine była przez wszystkich użytkowników Evory na formach krytykowana za słabą, nie pasującą i w ogóle do niczego. Większość użytkowników Evory wskazywało na jednostkę Pioneera i Parrota jako najlepsze. Widząc jak działają oba zdecydowałem się na Parrot Asteroid Smart. Jednostka oparta na systemie Android jest genialna. Po pierwsze ma wszelkie potrzebne udogodnienia jak zestaw głośnomówiący, nawigacja czy kamera cofania, ale przez to, że jej systemem operacyjnym jest android można dołożyć do pamięci niemal każdą aplikację. Osobiście świetnie sprawdza mi się Yanosik, który automatycznie włącza się po przełączeniu stacyjki, może działać w tzw. tle podczas używania radia czy słuchania muzyki. Inną świetną funkcją jest możliwość podłączenia modemu poprzez port usb (umieszczony w schowku), który tworzy hot spot, zapewniając bezprzewodowy dostęp do wi-fi w całym samochodzie.
* po drugie wydech. Większość użytkowników Evory narzekała na słaby wydech i co jest z tym związane na mało rasowy dźwięk. Po przeanalizowaniu sytuacji, wysłuchaniu setek opinii zdecydowałem się na sportowy zestaw dedykowany do Evory i sprowadziłem go z zza oceanu. Teraz jest o niebo lepiej:-) Wg zapewnień producenta moc auta wzrosła o niemal 20 KM. Dysponuję oczywiście oryginalnym wydechem, który w łatwy sposób można zamontować zamiast obecnego sportowego.
? dlaczego sprzedaję? Niestety tylko i wyłącznie dla tego, że nie można mieć wszystkiego, tzn ja nie mogę:-( Ostatnio moje zainteresowania skierowały się w stronę wody i łodzi motorowych. Potrzebny mi jest duży samochód terenowy do przemieszczania się z łodzią po lądzie. Środki uzyskane ze sprzedaży Lotusa posłużą właśnie na zakup dużego SUVa.
? samochód nigdy nie jeździł po torze i nie był używany do sportów, dbałem o niego jak o własne dziecko:-)
? dysponuję oczywiście dwoma zestawami kluczyków, oryginalną instrukcją oraz kompletem kluczy.
? chętnie odpowiem na wszelkie pytania
Proszę obejrzeć test Evory przeprowadzony przez Top Gear – www.youtube.com/watch?v=ZHcLP0wvENQ
Jeremy Clarkson jest zachwycony!:-)
Link: >>>tutaj<<<
źródło: allegro.pl
fot. allegro.pl, lotuscars.com
Mikołaj Adamczuk