Najbardziej luksusowe i zamykające cenniki samochody danej marki nie mają łatwego życia. Muszą mieć wszystko, co najlepsze i niestety pasować dość wymagającym klientom. Jeszcze bardziej jest to skomplikowane, jeśli do czynienia mamy z tak popularną marką. Bo kto o zdrowych zmysłach wyda walizkę pieniędzy na auto bez znaczka premium?
Skoda Superb jest jednak przykładem, który dowodzi, że tacy ludzie się znajdują i nie jest ich mało. Może i testowany egzemplarz kosztuje dużo (ponad 160 000 zł), lecz w porównaniu do konkurencji ze szpanerskim logo to niezła promocja. W tej cenie otrzymujemy prawie to samo wyposażenie oraz jakość niż u innych, a znacznie taniej. Co ciekawe to „prawie” nie robi aż tak wielkiej różnicy. Przynajmniej w naszym przypadku, ponieważ do dyspozycji mieliśmy ogromne kombi z 2-litrowym dieslem (170 KM) i napędem na cztery koła z mnóstwem systemów elektronicznych.
Niestety aktualna generacja Superba na naszym rynku sprzedaje się już od kilku lat. Mimo niedawnego liftingu, duch mijającego czasu jest widoczny na pierwszy rzut oka. Oczywiście trudno mówić o jakimkolwiek pięknie w nadwoziu kombi, ale konkurencja radzi sobie lepiej. Superb Kombi z zewnątrz wygląda jak spokojny samochód rodzinny z odrobiną szyku i elegancji. Taki był chyba zabieg projektantów, chociaż po aucie od razu widać jego masywność i gabaryty.
Akcenty, które rozjaśniają ten stateczny scenariusz to reflektory z potrójnymi belkami (LEDy plus automatycznie regulowane biksenonowe reflektory) oraz ciekawe połączenie chromowanych elementów z kolorem nadwozia. Nasz egzemplarz był pomalowany dziwnie nazwanym lakierem OFOF, który wg mnie jest morski i ładny, ale to tylko mój osobisty osąd. Na zewnątrz samochodu wystaje również ogromne okno dachowe z automatycznie otwieranym szyberdachem, który jednocześnie wysuwa owiewkę na dachu, by pasażerowie tylnej kanapy nie odczuwali dyskomfortu (do 100 km/h wszystko się zgadza – przy wyższej prędkości jest zbyt głośno i zimno).
Zamykając szyberdach, człowiek przenosi się już do komfortowego salonu z wygodnymi, skórzanymi fotelami, które w razie potrzeby mogą grzać lub chłodzić (z tyłu tylko grzać). Łatwo je też pod siebie dostosować, ponieważ w pełni elektryczna regulacja przednich siedzeń pozwoli wam podróżować godzinami. Ciekawostką jest fakt, że prawy fotel można regulować z tylnej kanapy jak w prawdziwej limuzynie. Warto wspomnieć, że salon ten to nie byle jaka kawalerka tylko spory pokój. Już dawno nie widziałem tyle miejsca w samochodzie – w każdym miejscu jest przestrzeń, chociaż trzecia osoba z tyłu będzie narzekać. Ale auto tworzone jest jednak pod prezesów więc wielki podłokietnik, klimatyzacja czy system audio jest dedykowany pod nich.
Kierowca jednak również nie będzie narzekał na brak wygody. Niestety jest mało nowocześnie. W testowanej Skodzie nie brakuje techniki (nawigacja, tempomat, automatyczna klimatyzacja, Bluetooth, USB itp.) lecz jest to podane w staroświecki sposób. Dotykowy wyświetlacz pasuje do Rapida i Fabii, a nie limuzyny. Odbiór estetyczny ratują jedynie czytelne zegary. Słaby efekt wizualny nie przeszkadza jednak w codziennym użytkowaniu, ponieważ jakość materiałów i ergonomia to klasa wyższa. W Superbie wszędzie jest miękko, a skrzypieć będą jedynie wasze kości lub zakupy. O ergonomii dowodzi również maksyma Simply Clever. W tylnych drzwiach znajdziemy parasolkę, a bagażnik (633 l) to istne klocki LEGO. Opcje taśm, siatek, haczyka można określić dwucyfrową liczbą. Dodatkowo znajdziemy tam odczepianą latarkę i przycisk zamykania klapy dla leniwych.
Skoda Superb nie jest małym samochodem. Prawie 4,9-metrowe nadwozie nie jest łatwo umieścić na ciasnym parkingu. Jest jednak na to sposób. Wystarczy zamówić asystenta parkowania, który w odpowiedni prostokąt wprowadzi samochód zarówno prostopadle, jak i równolegle (koperta). Waszym zadaniem będzie wrzucenie biegu do przodu lub do tyłu. Dzięki czujnikom parkowania Superb sam się poprowadzi. Sprawdzone kilkukrotnie – zrobi to bezbłędnie lecz chwilę to trwa.
Moc 170-konnego silnika wysokoprężnego, przenoszona jest na obie osie. Co to daje? Nie straszny Wam będzie wyjazd na ferie z dziećmi lub dojazd na działkę zaraz po ulewie. Nawet jeśli nie planujecie takich rozrywek, to z napędem 4×4 szybsze pokonywanie zakrętów na pewno ujdzie Wam na sucho. Dodatkowo auto wyposażone było w automat DSG z sześcioma przełożeniami, który też nie należy do najnowszych. Czuć to w jego ospałości oraz zbyt wysokim dobieraniem przełożeń. Ratunkiem jest tryb sportowy, ale to także nie ideał. Nie przeszkadza to jednak osiągom auta: prędkość maksymalna równa 218 km/h oraz 9,1 sekundy do „setki”.
Dość spore wymiary samochodu oraz jego waga (ponad 1,6 tony) powoduje, że Skoda Superb jest umiarkowanie ekonomiczna. W trasie przez napęd 4×4 i DSG zużywa około 8 l/100km, a w mieście spalanie rośnie do 9-10 litrów. Niestety liczby te mocno różnią się od katalogowych danych o średnio 2 litry. Mimo wszystko nie są to wyniki nie do przyjęcia. Szkoda tylko, że 60-litrowy bak nie wystarcza na 1000 km, jak w innych modelach marki.
Zapewne już niedługo zobaczymy kolejną generację Skody Superb i wówczas wspomniane przeze mnie minusy znikną. Już teraz wielu firmom oraz rodzinom kilka tych uwag nie przeszkadza w zakupie i codziennym użytkowaniu. Myślę, że to zasługa bardzo dobrego stosunku ceny do jakości i wyposażenia jakie dostajemy. Jak dla mnie jest to auto uniwersalne, które wystarcza w 90% przypadków. Niestety zostaje te 10 procent, które czasem bywa kluczowe.
Konrad Stopa
Fot: Damian Kieroński
Wygląd: | [usr 6] |
Wnętrze: | [usr 7] |
Silnik: | [usr 8] |
Skrzynia: | [usr 7] |
Przyspieszenie: | [usr 7] |
Jazda: | [usr 9] |
Zawieszenie: | [usr 9] |
Komfort: | [usr 9] |
Wyposażenie: | [usr 8] |
Cena/jakość: | [usr 7] |
Ogółem: | [usr 7.9 text=”false” img=”06_red.png”] (79/100) |
Dane techniczne:
Wymiary zewnętrzne
Długość – 4.833 mm
Szerokość – 1.817 mm
Wysokość – 1.511 mm
Rozstaw osi – 2.758 mm
Rozstaw kół przednich/tylnych – 1.545 / 1.517 mm
Średnica zawracania – 11,69
Pojemność bagażnika min./max. – 633 l /1.865 l
Silnik, skrzynia biegów, elektryka
Paliwo – diesel
Liczba cylindrów – 4; in line
Pojemność silnika – 1.968 cm³
Średnica cylindra – 81,0 mm
Skok tłoka – 95,5 mm
Maksymalna moc – 125 kW
Maksymalny moment obrotowy – 350 Nm / 1750 – 2500 1/min Nm / 1/min
Współczynnik kompresji – 16,0 +/- 0,5
Standard emisji zanieczyszczeń – Euro 5 J
Emisja CO2 – tryb mieszany – 149 g/km
Masa
Masa własna pojazdu z kierowcą – 1.656 kg
Dopuszczalna masa całkowita – 2.219
Ładowność (z kierowcą) – 638 kg
Dopuszczalna masa całkowita przyczepy z hamulcami przy ruszaniu na wzniesieniu o nachyleniu 12% – 2.000 kg
Dopuszczalna masa całkowita przyczepy bez hamulców – 750 kg
Dopuszczalna masa całkowita z przyczepą – 4.219 kg
Nośność dachu – 100 kg
Osiągi
Maksymalna prędkość – 218 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/godz. – 8,8 s
Pojemność zbiornika paliwa – 60 l
Zużycie paliwa (dane producenta)
– tryb miejski – 6,8 l/100km
– tryb pozamiejski – 5,1 l/100km
– tryb mieszany – 5,7 l/100km