Na jaką przypadłość cierpią: Seat Leon Cupra i Skoda Octavia RS? To proste, brakuje im napędu na cztery koła, przez co na mokrym asfalcie mielą kołami jak elektrownie wodne.
Skoda ogłosiła, że do modelu RS trafi więc napęd na cztery koła. Fajnie, prawda? Szkoda, że tylko do wersji wysokoprężnej…
Dlaczego akurat do niej? Po pierwsze dlatego, żeby nie zaszkodzić potędze Golfa R (nadal nie rozumiem tego toku myślenia – przecież Golf ma 300 KM, a Octavia RS, nawet w wersji Performance raptem 230 KM). A po drugie, żeby Scout nie był zagrożeniem dla RS-a. Do tej pory czteronapędowa, pseudo-terenowa wersja była bowiem szybsza od pseudo-sportowej w przyspieszeniu do 100 km/h o kilka setnych sekundy. Teraz się to zmieni. RS TDI, dzięki 184 KM pod maską będzie przyspieszał w 7,6 sekundy, a wersja Scout z tym samym silnikiem robi to w 7,8 sekundy.
Brawo Skoda…
agier