Nowe Renault Clio, jak każdy dopiero co wprowadzony do sprzedaży model, cierpi na choroby wieku dziecięcego. Jednak w przypadku tego francuskiego „malucha” aż dwie awarie hamulców mogą doprowadzić do niezbyt sympatycznych okoliczności przyrody… i nie tylko.
W egzemplarzach wyprodukowanych we Francji do 4 marca 2013 i w Turcji do 14 kwietnia 2014 może dojść do przetarcia przewodu hamulcowego o krawędź osłony nadkola lub wypadnięcia tłoczka z cylinderka hamulcowego tylnej osi.
Awaria grozi wyciekiem płynu hamulcowego i niedziałaniem jednego z obwodów, co w konsekwencji może doprowadzić do wypadku. W Polsce usterka może dotyczyć 6 472 egzemplarzy. Przynajmniej tyle wezwano na akcję serwisową.
Niedawno testowałem Clio 0.9 o mocy 90 KM. Sprawozdanie z kilkudniowej jazdy ukaże się na motopodprad.pl już niebawem. Hamulce w testowanym egzemplarzu pracowały jak żyletki :)
Adam Gieras