Znamy już nieco więcej szczegółów na temat najbardziej pikantnej Octavii.
'Twarz’ Octavii vRS jest kontrowersyjna, ale to wciąż bardzo szybkie i pojemne auto m.in. dzięki silnikowi 2.0 TSI, którego moc podniesiono symbolicznie z 220 na 230 KM. Wersja z dieslem pozostanie taka jak dotychczas z mocą 184 KM przenoszoną na przednie lub wszystkie koła. Co do samych kół to mogą mieć aż 19 cali i skrywać za sobą czerwone zaciski hamulcowe. Całe auto siedzi niżej o 15 mm niż zwykła Octavia, a rozstaw kół z tyłu zwiększył się o 30 mm dla lepszej stabilności.
Wersję vRS poznamy głównie po innych zderzakach, felgach oraz detalach takich jak ozdobne końcówki wydechu. Cały przód ma nadal tą samą kontrowersyjną formę, ale zaryzykuję, że w końcu się do niego przyzwyczaimy i zapomnimy o sprawie. Nie ujawniono zdjęć wnętrza, ale nie należy się po nim spodziewać nic więcej ponad kilka ozdobnych emblematów vRS i nieco lepsze wykończenie, jak na topowy model w ofercie przystało. Do wyboru będzie nadwozie liftback i kombi.
Octavia vRS wejdzie do sprzedaży w pierwszych miesiącach 2017 r.
Bartłomiej Puchała
fot. Skoda