Jeszcze nie zdążyliśmy ochłonąć po premierze najnowszej odsłony MINI, a już ukazały się zdjęcia topowej odmiany JCW. A jest na co popatrzeć.
Pod maską znajdzie się ten sam silnik, co w Cooperze S z tą różnicą, że jednostka otrzyma jeszcze większe ciśnienie doładowania, czego efektem będzie moc około 220 KM. To sporo jak na tak mały samochodzik.
Nowy model poza indywidualnymi elementami nadwozia i wnętrza otrzyma też sztywniejsze zawieszenie i skuteczniejsze hamulce, co jest tu wręcz oczywiste.
Marcin Koński