Najmniejszy samochód japońskiego producenta samochodów klasy premium radzi sobie całkiem nieźle, ale jak każde auto, po prostu się starzeje. Czas na zabiegi odmładzające!
Patrząc na nowe zdjęcia, możemy jedynie co nieco pospekulować, bo wszystkie detale ujrzą światło dzienne dopiero na nadchodzącym salonie samochodowym w Chinach. Tam 21 listopada nowy Lexus CT200h zadebiutuje. Co się zmieniło? Karoseria, która posiada nowy, bardziej agresywny i nawiązujący do reszty gamy marki grill. Mniej więcej znaczy to tyle, że przód tego kompaktu jest bardziej podobny do większych braci – choćby modelu IS.
Dalsze modyfikacje to: duże wloty powietrza z boku przedniego zderzaka oraz ciekawszy „tył” samochodu – głównie chodzi również o zderzak. Dodatkowo w opcjach pojawiły się nowy wzory felg.
Szczegóły wnętrza i hybrydowego silnika pewnie nie będą straszną niespodzianką, ale na razie nic nie wiadomo. Do salonu Guangzhou zostało tylko kilkanaście dni, więc nie będziemy musieli za długo czekać.
Konrad Stopa