Czy miejscy kierowcy mogą w wakacje zapomnieć o korkach? O ile od pracy można wziąć urlop, o tyle wolne od zatłoczonych ulic niestety nie przysługuje – kierowcy muszą liczyć na to, że mieszkańcy miasta tłumnie udadzą się na wypoczynek i tym samym odkorkują centrum. Specjaliści z serwisu Korkowo.pl sprawdzili czy w wakacje w mieście jeździ się szybciej.
Badanie przeprowadzono na terenie Warszawy gdyż stolica uważana jest za jedno z najbardziej zakorkowanych miast. Stolica zajęła 3 miejsce w Rankingu Najwolniejszych Miast 2013. Czy wakacje coś zmieniły? Trochę tak. Wyniki pomiarów średnich prędkości wskazują, że w ścisłym centrum Warszawy (0-2 km od centrum) średnia prędkość pojazdów wzrosła z 32 do 35 km/h. W obszarze położonym 2-5 km od centrum prędkość samochodów spadła – choć w sposób nieodczuwalny przez kierowców (z 41 na 40 km/h). W odległości 5-10 km od centrum wystąpił niewielki wzrost prędkości – z 40 do 42 km/h. Natomiast na obrzeżach Warszawy prędkość pozostała praktycznie taka sama (46 km/h przed wakacjami – 45 km/h w trakcie wakacji).
Jakie wnioski płyną z tych badań dla zmotoryzowanych warszawiaków? – Nikt chyba nie oczekiwał diametralnego upłynnienia ruchu w mieście tylko z powodu wakacji – mówi Katarzyna Florkowska z serwisu Korkowo.pl. – W znacznej części Warszawy jedzie się prawie bez zmian, ale cieszy fakt, że w ścisłym centrum nastąpiło małe przyspieszenie, które prawdopodobnie utrzyma się do końca sezonu urlopowego – przewiduje Florkowska.
Taki stan rzeczy jest również wynikiem turystów, którzy ciągną do wielkich miast. Wakacje mają to do siebie, że jednak nie ułatwiają życia kierowcom.
Źródło: korkowo.pl / art. sponsorowany