W poszukiwaniu samochodu, jaki będzie naszym towarzyszem przez długi czas, większość kierowców skazana jest na pojazdy z rynku wtórnego. Mimo że wiele osób pogodziło się z tym faktem, to należy pamiętać, iż używane auto najczęściej będzie w innej niż byśmy chcieli specyfikacji.
Nie dość, że trudno o wymarzoną wersję silnikową, to także z wyborem koloru nadwozia czy wersji wyposażeniowej też mogą być spore kłopoty. Dotyczy to zwłaszcza mniej popularnych marek.
Dziś niemal wszystkie nowe pojazdy oferowane w salonach mają na wyposażeniu sprzęt car audio, choć zdarzają się także wersje bez fabrycznego radia. Okazuje się, że klienci flotowi, nabywając pojazd segmentu B czy C, często rezygnują z dodatkowego wyposażenia, w tym radia. Być może wynika to nie tylko z oszczędności przy zakupie, ale także jest powiązane z ustawą o Radiofonii i Telewizji, w myśl której od każdego firmowego auta wyposażonego w radio, przedsiębiorca jest zobowiązany do opłacania abonamentu RTV.
Niektóre marki, jak choćby Skoda, Volkswagen, Opel czy Ford, są chętnie wybierane przez klientów flotowych. Gdy po kilku latach eksploatacji Fabia czy Corsa pozbawione radia samochodowego trafiają na wtórny rynek, to i tak mogą być łakomymi kąskami. Kiepskie wyposażenie czy duży przebieg nie odstraszają nabywców, o ile samochód pochodzi z pewnego źródła i był regularnie serwisowany. Przecież sprzęt audio do samochodu można kupić samodzielnie. Gorzej z montażem klimatyzacji czy elektryki szyb, ale i tutaj można liczyć na alternatywne rozwiązania.
Czasy, kiedy samochodowe radia były oferowane w horrendalnie wysokich cenach, mamy za sobą. Dlatego też, jeśli kupimy używane auto, to nie musimy szukać używanego sprzętu, zwłaszcza że nawet tanie markowe modele oferują wiele możliwości i w połączeniu z przyzwoitymi głośnikami, gwarantują przyjemny dźwięk. Nie tylko RDS, ale także wejście AUX czy USB. Coraz więcej modeli możemy nabyć bez odtwarzacza płyt kompaktowych. Okazuje się, że tak popularna do niedawna płyta powoli staje się reliktem, podobnie jak dekadę temu stało się z kasetą magnetofonową.
Nowe radio w używanym samochodzie to dobra i tania propozycja zwiększająca komfort nie tylko podczas dłuższych podróży.
Źródło: saturn.pl / art. sponsorowany